Fernando Alonso przeniesie się do Aston Martina w sezonie 2023, ponieważ zespół zaoferował mu długoterminowy kontrakt, do którego szefowie Alpine nie byli zachwyceni. Jednak eksperci w padoku F1 nie mają wątpliwości – najlepsze lata Alonso za nim.
Łukasz Kuczera
Materiały prasowe / Alpine / Na zdjęciu: Fernando Alonso
Fernando Alonso niedawno obchodził swoje 41. urodziny, ale Hiszpan jest przekonany, że nadal jest jednym z najlepszych kierowców Formuły 1 i brakuje mu tylko konkurencyjnego samochodu, który by to pokazał. Wiek zaczyna jednak ciążyć Alonso, bo właśnie dlatego szefowie Alp nie chcieli przedstawić mu oferty wieloletniej współpracy.
Bardziej zdeterminowany był Aston Martin, który podpisał trzyletni kontrakt z Alonso, ważny od sezonu 2023. Po wygaśnięciu kontraktu kierowca z Oviedo będzie miał 44 lata. Czy w tym wieku nadal będzie w stanie walczyć o czołowe pozycje w F1? Eksperci mocno w to wątpią.
Zegar Alonso tyka. Jasne, że może kontynuować karierę przez wiele lat, ale w pewnym momencie będzie musiał ustąpić. Myślę, że kierowca co roku traci kilka setnych sekundy, ale jest w stanie to zrekompensować swoim zaangażowaniem i doświadczeniem. Jednak w pewnym momencie ten wiek staje się przeszkodą. Nawet w kwalifikacjach, kiedy liczy się każda setna sekundy – oceniał na formel1.de były kierowca F1 Marc Surer.
ZOBACZ WIDEO: “To najlepszy cel roku”. Rzuć okiem na to, co zrobił ten piłkarz
Alonso zdobył dwa tytuły mistrzowskie (2005-2006) w młodości. Przewidywano, że Hiszpan będzie dominował w F1 przez lata, ale nigdy do tego nie doszło, ponieważ nie dokonał najlepszych wyborów w swojej karierze.
Czy błędem będzie stawianie na Astona Martina kosztem Alpine? – Reprezentacja Francji weszła w fazę stagnacji. Stoją w miejscu w porównaniu do zeszłego roku. Ale Aston Martin stale rekrutuje nowe osoby, co może zaowocować w kolejnym sezonie – dodał Surer, według którego Alonso kierował się jedynie ważnością kontraktu przy wyborze zespołu.
– Im starszy Alonso, tym mniejsza szansa na zagranie w innej drużynie. Czy wróci do wygrywania? Nie widzę tego. Fernando widział w innych zespołach, jak długo zajmuje wejście na zwycięską ścieżkę, powiedział Surer.
Kontrakt Alonso z Aston Martin ma format 1+1+1, co oznacza, że każda ze stron może ocenić chęć kontynuowania współpracy po sezonie. Alpine zaoferowało 41-latkowi tylko roczną umowę. – Powiedzieliśmy mu, że dopóki będzie prezentował wysoki poziom, będziemy go chcieli u siebie. Róbmy to jednak rok po roku. Tymczasem Fernando chciał czegoś dłużej – ujawnił niedawno Otmar Szafnauer, szef Alpine.
Przeczytaj także:
Formuła 1 poradziła sobie ze skutkami pandemii. Ogromny wzrost przychodów
Zerwanie kontraktu z kierowcą F1. Czy otrzyma ogromne odszkodowanie?
Oglądaj wyścigi Formuły 1 w WP Pilot
zgłoś błąd
WP SportoweFaktyFormuła 1 Aston Martin Fernando Alonso Motor Racing Motorsport Otmar Szafnauer Alpine Marc Surer