Drużyna siatkówki z USA otrzyma ogromny impuls przed Mistrzostwami Świata. Główny napastnik wraca do drużyny.
Rafał Sierhej
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze z USA
Reprezentacja USA w Lidze Narodów praktycznie nie miała napastnika. Kyle Ensing nie jest siatkarzem, który gwarantuje odpowiednią jakość na tej pozycji.
Jego zastępca Kyle Russell też nie jest siatkarzem, który rozpala ogień w kibicach. Ten duet to po prostu duży spadek jakości w porównaniu do tego, do czego fani przyzwyczaili się oglądać Matthew Andersona.
Najlepszym przykładem nieufności Johna Sperawa do swoich napastników był finał wspomnianej Ligi Narodów. W nim żaden z duetu, który pojechał do Włoch, nie spełnił oczekiwań. Ostatecznie Torey Defalco, nominalny akceptor, zakończył mecz jako atakujący.
ZOBACZ WIDEO: Messi ciężko pracuje na początku sezonu, a żona?! Te zdjęcia to ewenement
Matthew Anderson wraca do sztabu po jego nieobecności. Jedną z największych gwiazd zespołu będzie ogromne wzmocnienie zespołu. Być może nawet automatem stawia Amerykanów wśród trzech największych faworytów.
Turniej rozpocznie się 26 sierpnia w Katowicach. Na inaugurację drużyna USA zmierzy się z reprezentacją Meksyku. W grupie Amerykanie czekają także na Bułgarów i Polaków. Z kolei finał walki o mistrzostwo świata zaplanowany jest na 11 września i odbędzie się również w katowickim Spodku.
Zobacz też:
Fani znów zakołysali! Nie ma biletów na mecze Polaków na mundialu
Osłabiona drużyna Włoch! Gwiazda nie zagra w mistrzostwach świata
zgłoś błąd
WP SportoweFaktyMistrzostwa Świata 2022 Siatkówka USA Matthew Anderson USA Siatkówka na świecie