Choć w Polsce dyscyplina rozwija się i przyciąga dużo pieniędzy, to w innych krajach jest coraz gorzej. Speedway w Wielkiej Brytanii mógł w każdej chwili rozbić się na gangi. Stawką jest przyszłość kolejnego stadionu.
Katarzyna Łapczyńska
Materiały prasowe / Mapy Google / Na zdjęciu: stadion pokazowy w Peterborough
Jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnie lata, wiele stadionów z żużlowymi torami przestało funkcjonować w Wielkiej Brytanii. To image upadku dyscypliny, która kilkanaście lat temu została uznana za jedną z najlepszych w Wielkiej Brytanii. Lokalna Elite League (obecnie Premiership) była uważana za kolebkę żużla, ale ostatnio przegrała walkę o prymat z PGE Ekstraligą.
O ile w Polsce mecze cieszą się dużą popularnością, o czym świadczy rekordowy kontrakt telewizyjny PGE Ekstraligi, o tyle w Wielkiej Brytanii są powody do niepokoju. Utwory używane przez Stoke Potters, Rye Home Rockets, The Lakeside Hammers, Coventry Bees, Newcastle Diamonds i Workington Comets zostały niedawno zamknięte. W turnieju brakuje również Eastbourne Eagles i Swindon Robins.
Działacze Peterborough Panthers lada chwila będą mieli drawback. Wszystko dzięki budowie dużego kompleksu mieszkalnego. Inwestycja, która ma stworzyć miejsca pracy dla ponad 500 osób, szacowana jest na 50 milionów funtów, donosi Peterborough At present.
ZOBACZ WIDEO Kontuzje w ostatnich dwóch latach oderwały go od walki o tytuł. Teraz ma plan krok po kroku
Kluczowe rozmowy na koniec
Stadion „Panter” znajduje się na 165-hektarowej działce należącej do Asset Incomes Energy Group (AEPG). Firma od kilku miesięcy negocjuje sprzedaż gruntu, który kochają mieszkańcy Peterborough. Mieści nie tylko stadion żużlowy, ale także tereny zielone, na których co roku organizowane są liczne imprezy plenerowe.
„Do 1 czerwca 2023 r. koncerty i inne wydarzenia będą musiały przenieść się do nowych lokalizacji lub dostosować się do zmienionych okoliczności” – powiedział Peterborough At present rzecznik AEPG.
Te „zmienione okoliczności” nie brzmią zbyt dobrze w kontekście stadionu i toru żużlowego. Stoiska znajdują się w takim miejscu, że na pewno zostaną rozebrane, by zrobić miejsce na nowe mieszkania. To samo dotyczy toru.
– Wspieramy Peterborough Panthers w znalezieniu nowego domu. Będziemy z nimi współpracować w nadchodzących miesiącach, aby znaleźć najlepszą możliwą opcję. Dyskusje na temat sezonu 2023 trwają. Natomiast imprezy halowe, które odbywają się na naszym terenie pozostaną bez zmian – dodał rzecznik AEPG.
Rozwijające się miasto bije żużel
Fani Peterborough’s Panthers zwracają uwagę, że znalezienie nowej lokalizacji pod budowę stadionu żużlowego jest bliskie cudu, który zniszczy wieloletnią tradycję tego sportu w mieście. Jednocześnie część Brytyjczyków otwarcie przyznaje, że postępująca urbanizacja powoduje brak mieszkań w Peterborough.
– Inwestycja została oszacowana na okay. 3 tys. 50 milionów funtów. Tyle tylko, że w wielu branżach nastąpił znaczny wzrost kosztów, co naturalnie wywołało efekt domina. Ma to wpływ na nasze plany – zdradził przedstawiciel właściciela ziemskiego.
Coraz gorzej wygląda sytuacja na żużlu w UK
Na działce, na której obecnie mieści się m.in. stadion Peterborough Panthers, mają powstać nie tylko mieszkania, ale także infrastruktura rekreacyjna. Zaplanowano m.in. centrum sportowe, salę konferencyjną, ośrodek zdrowia i centrum health. W sumie pracę ma tam znaleźć nawet 500 osób.
Nie wydaje się, aby plany firmy zostały pokrzyżowane przez radnych miasta. Mieszkańcy Peterborough spodziewali się zmian na terenie Showground. To smutne, że niektóre imprezy plenerowe po raz ostatni odbędą się w 2023 roku. Jednak duża część ludzi czeka na to, co przyniesie tu przyszłość. Dlatego uważnie śledzimy plany AEPG, powiedziała radna Julie Stevenson.
Przeczytaj także:
Wiemy, kiedy Piotr Pawlicki może wrócić na tor
Prezes ROW mówi, że błąd sędziego może nakryć stół
zgłoś błąd
WP SportoweFaktySpeedway w Wielkiej Brytanii Speedway w Europie Peterborough Panthers Stadium Peterborough Wielka Brytania Premiership Speedway Peterborough Panthers