Ostatni, 15. bieg zadecydował o wyniku meczu w Grudziądzu, gdzie ZOOleszcz GKM grał Arged Malesa Ostrów. Goście żegnający się z PGE Ekstraligą dzielnie zmierzyli się z miejscowymi, a Jakub Krawczyk wyszedł z fenomenalnego spotkania.
Mateusz Makuch
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Jakub Krawczyk
Przed rozpoczęciem turnieju można było spekulować, że piątkowy mecz w Grudziądzu zadecyduje, kto opuści szeregi PGE Ekstraligi, czy też gospodarze tego meczu awansują do fazy play-off. Tymczasem ziścił się scenariusz najmniej sprzyjający, czyli mecz o wyłącznie honorowe pożegnanie z rywalizacją i pieniądze, które zawodnicy musieli zebrać z toru. A niektórzy żużlowcy mogliby pokazać się potencjalnym pracodawcom przed kolejnym sezonem.
Niestety Arged Malesa Ostrów nie zdołała w tym roku powalczyć o spadek, a grudziądzkom brakowało lepszej postawy, zwłaszcza na wyjazdach, by wywalczyć coś więcej niż przedostatnie miejsce w tabeli. Mimo to pierwsza seria startów w Haller 4 pokazała, że może to być ciekawy begin, a kolejne to potwierdziły.
To zasługa Jakuba Krawczyka, który w poprzedniej konfrontacji między mieszkańcami Ostrowa a toruńskim Apatorem pokazał, że potrafi skutecznie rywalizować w elicie. Junior Arged Malesy przeładował w wyścigu juniorów i przewrócił się na drugim miejscu, ale szybko wyciągnął wnioski.
ZOBACZ WIDEO Robert Dowhan: Czasami szkoda patrzeć. Falubaz może podzielić los Unii Tarnów
W czwartej części dnia pewnie sprowadził za sobą Krzysztofa Kasprzaka, a potem stał się tak wesoły, że pokonał także wszystkich w wyścigach 8, 12 i 14! Junior Ostrovian pojechał na mecz swojego życia i był zdecydowanie największym plusem Ostroviana tego dnia. Kibice Arged Malesa mogą tylko westchnąć, że młodzież ich drużyny nie dała z siebie wszystkiego w tym sezonie.
Co do Kasprzaka jednak, jak się później okazało, senior ZOOleszcz GKM Grudziądz skapitulował nie tylko w starciu z Jakubem Krawczykiem, ale także inny młody gość, Jakub Poczta, zostawił go na przegranym polu. Swoją postawę ucznia Związku Leszna tłumaczył kontuzją. Jak wyjaśnił w rozmowie z Eleven Sports activities, jest to wynik wypadku z meczu z Motorem Lublin trzy tygodnie temu. Na jego twarzy pojawił się wyraz bólu.
Przemysław Pawlicki był na przeciwnym biegunie niż Kasprzak, którego pozycja w GKM nie jest pewna. Tego dnia znów był tak samo skuteczny jak na początku sezonu. Popisał się w 7. wyścigu, w którym zdecydowanie i pewnie pojechał przed Chrisem Holderem, odbierając mu zwycięstwo na dystansie. Z kolei w wyścigu 9 miał oczy dookoła głowy, jechał zespołowo i to głównie jego zasługa w tym, że Kasprzak wygrał ten wyścig.
Drużyna z Ostrowa, mimo że cały czas przegrywała, dzielnie stawiła czoła GKM. Wyścigi takie jak 4., 6. czy 8., które zakończyły się zwycięstwem 4:2 dla Arged Malesy, dały nadzieję kibicom Ostrowa. Niewątpliwie mogli być zadowoleni z postawy swoich zawodników tego dnia. Popis Jakuba Krawczyka wspierał Oliver Berntzon. Odwagi nie można było odmówić Holderowi, chociaż w jego imieniu brakowało „trójek”. Przełom nastąpił tuż przed nominowanymi.
Przed tymi wyścigami goście mieli jeszcze nadzieję na ostateczne zwycięstwo. GKM prowadził 42:36, więc w przypadku dwóch podwójnych zwycięstw Arged Malesa był nowicjuszem i jednocześnie spadł z PGE Ekstraligi, zdobywając punkty ligowe. Szkoda, że trener Mariusz Staszewski nie zareagował wcześniej zmianami taktycznymi. Być może dwa biegi przed końcem meczu byłyby wtedy jeszcze ciekawsze.
Drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego dwukrotnie wygrała 14. gonitwę i zmniejszyła straty do dwóch „punktów”, a konsternacja ogarnęła Hallera 4. Choć był to mecz bez stawki, w Grudziądzu zrobiło się gorąco, by nie zakończyć sezonu porażką u siebie przeciwko drużynie, która do tej pory nie wygrała ani jednego meczu.
Jednak emocje dość szybko się skończyły. W strugach deszczu na pierwszym łuku padł Oliver Berntzon, a arbiter Arkadiusz Kalwasiński wykluczył Szweda. Automatycznie zwycięstwo GKM stało się faktem, ale goście z Ostrowa z wysokimi czołami żegnają się z PGE Ekstraligi.
Punktacja:
ZOOleszcz GKM Grudziądz – 47 punktów
9. Przemysław Pawlicki – 14 (2,3,3,1,2,3)
10. Krzysztof Kasprzak – 9 (2,0,3,1,2,1)
11. Frederik Jakobsen – 12 + 2 (1*, 3.2*, 3.2.1)
12. Zastępca gracza
13. Wiktor Rafalski – NS (-, -, -, -, -)
14. Kacper Łobodziński – 1 (1.0.0)
15. Kacper Pludra – 4 + 1 (3,0,1 *, 0)
16. Norbert Krakowiak – 7 + 2 (2*, 2,2,1*, 0)
Uzbrojona Malesa Ostrów – 43 punkty
1. Oliver Berntzon – 12 (3,3,2,3,1, w)
2. Grzegorz Walasek – 1 (0,1,0, -, -)
3. Tomasz Gapiński – 1 (0,1, -, -, -)
4. Matias Nielsen – 2 (1.0,1.0)
5. Chris Posiadacz – 12 + 1 (1,2,2,3,2*, 2)
6. Jakub Krawczyk – 12 (w, 3,3,0,3,3)
7. Jakub Poczta – 3 + 1 (2,1 *, 0)
8. Sebastian Szostak – 0
Bieg za biegiem:
1. (65,28) Berntzon, Pawlicki, Jakobsen, Gapiński – 3:3 – (3:3)
2. (66,31) Pludra, Poczta, Łobodziński, Krawczyk (w) – 4:2 – (7:5)
3. (66,20) Jakobsen, Krakowiak, Holder, Walasek – 5:1 – (12:6)
4. (66,15) Krawczyk, Kasprzak, Nielsen, Łobodziński – 2:4 – (14:10)
5. (66,27) Pawlicki, Jakobsen, Gapiński, Nielsen – 5:1 – (19:11)
6. (66.27) Berntzon, Krakowiak, Walasek, Pludra – 2:4 – (21:15)
7. (65.96) Pawlicki, Posiadacz, Poczta, Kasprzak – 3:3 – (24:18)
8. (66.47) Krawczyk, Krakowiak, Nielsen, Łobodziński – 2:4 – (26:22)
9. (66.85) Kasprzak, Berntzon, Pawlicki, Walasek – 4:2 – (30:24)
10. (66.51) Jakobsen, Posiadacz, Kasprzak, Krawczyk – 4:2 – (34:26)
11. (66.40) Berntzon, Pawlicki, Krakowiak, Nielsen – 3:3 – (37:29)
12. (66,51) Krawczyk, Jakobsen, Pludra, Poczta – 3: 3 – (40:32)
13. (67.17) Posiadacz, Kasprzak, Berntzon, Krakowiak – 2:4 – (42:36)
14. (66.67) Krawczyk, Posiadacz, Kasprzak, Pludra – 1:5 – (43:41)
15. (67.50) Pawlicki, Holder, Jakobsen, Berntzon (z) – 4:2 – (47:43)
Sędziowali: Arkadiusz Kalwasiński
NCD: 65.28 – osiągnął Oliver Berntzon w biegu 1.
Rozpoczęty zgodnie z pierwszym setem.
Całkowity wynik meczu: 102: 78 dla GKM
Przeczytaj także:
– Jak długo potrwa przerwa Andersa Thomsena? Mamy nowe informacje!
– Coast z pierwszym zawodnikiem na 2023 rok. To kluczowa postać drużyny
zgłoś błąd
WP SportoweFaktyOstrów Wielkopolski Stadion Arged Malesa Ostrów Speedway w Grudziądzu Grudziądz Poland Speedway ZOOleszcz GKM Grudziądz PGE Ekstraliga